Co to są wilkołaki różane: wskazówki dotyczące zwalczania szkodników pełnoziarnistych
Autorzy: Stan V. Griep, mistrz konsultingu American Rose Society Rosarian - Rocky Mountain District
Kontrolowanie chrząszcza pełniejszego w ogrodzie jest dobrym pomysłem, jeśli spodziewasz się, że razem z innymi roślinami będziesz uprawiać zdrowe róże. Dowiedzmy się więcej o tym szkodniku ogrodowym oraz o tym, jak zapobiegać lub leczyć uszkodzenia przez różę.
Czym są Rose Weevils?
Pełniejszy chrząszcz różany to kolejny na naszej liście Zły facet w ogrodzie lub Niechciani goście w ogrodzie. Ten chrząszcz ma różne nazwy w naukowych odczytach, a mianowicie:
- Naupactus godmani
- Pantomorus cervinus
- Asynonchus cervinus
Pełniejsze postaci dorosłe chrząszcza różanego są brązowe i nie latają. Mają pysk, który przypomina inne chrząszcze z grupy znanej jako chrząszcze pyskate. Patrząc na nie z góry, ich głowa i wyłupiaste oczy różnią się od innych chrząszczy pyskowych, ponieważ pysk jest mniej ostro skierowany w ziemię niż ryjkowce.
Dorosłe samice wychodzą z ziemi przez cały rok, ale najcięższe są zwykle od lipca do października. Są tylko kobiety; nie ma samców. Samice chrząszczy składają jaja i, podobnie jak inne niechciane chrząszcze ogrodowe, larwy, które pochodzą z jaj, opadają na ziemię i żywią się korzeniami rośliny żywicielskiej przez 6 do 8 miesięcy - po czym przepoczwarzają się i wychodzą z ziemi jako dorośli w następnym roku.
Fuller Rose Beetle Damage
Szkody wyrządzone przez tego chrząszcza dotyczą listowia rośliny żywicielskiej przez dorosłe osobniki, a larwy uszkadzają system korzeniowy. Śmierć krzewu róży żywicielskiej jest bardzo realną możliwością, jeśli nie jest kontrolowana.
Częścią ustalenia, jakie mamy szkodniki, jest rozpoznanie szkód, jakie wyrządza dany owad. W przypadku pełniejszego chrząszcza różowego uszkodzenia liści są zwykle ząbkowane (ząbkowane krawędzie), tworząc postrzępiony wygląd. W przypadku silnych infestacji te chrząszcze mogą z łatwością zjadać cały liść, pozostawiając tylko jego nerw!
Młodsze larwy zjadają korzenie lub korzonki, a starsze larwy oplatają boczne korzenie rośliny żywicielskiej. Takie uszkodzenie systemu korzeniowego spowoduje zahamowanie wzrostu, ponieważ korzenie nie są w stanie skutecznie przyjmować składników odżywczych, których potrzebuje roślina. Osłabienie systemu korzeniowego czyni go również dobrym kandydatem na infekcje grzybicze, które pomogą w obumarciu róży. Wczesne rozpoznanie takiego problemu jest bezcenne, dlatego leczenie pełniejszych chrząszczy różanych jest niezbędne.
Kontrola różowatych wołków
Jeśli zauważy się uszkodzenie rośliny żywicielskiej i wczesne rozpoczęcie leczenia pełniejszych chrząszczy różanych, powinna ona dobrze zregenerować się, naprawić własny system korzeniowy i wyhodować nowe, zdrowe liście. Lekką obecność tego chrząszcza można kontrolować, ręcznie wyrywając go i wrzucając do wiadra z mydłem, aby pomóc przerwać łańcuch składania jaj i upuszczenie większej liczby larw do gleby poniżej.
Zwalczanie chemiczne jest zwykle najlepiej przeprowadzane przy użyciu granulowanego systemowego środka owadobójczego, ponieważ zabieg ten polega na tym, że larwy / pędraki atakują system korzeniowy, a także przedostają się do rośliny żywicielskiej, aby zaatakować dorosłe samice. Takie systemowe traktowanie dotyczy tylko roślin ozdobnych i tylko wtedy, gdy hodowca róży nie używa później płatków lub bioder jako żywności.
Rozpylanie środka owadobójczego (takiego jak Sevin) w celu zwalczania ryjkowców różanych w ostateczności zwykle daje dobre wyniki w przypadku dorosłych chrząszczy przy pewnej kontroli larw. Zaleca się jednak najpierw wypróbować inne formy kontroli, ponieważ ostrzejsze zabiegi zniszczą również dobre owady w naszych ogrodach. Uważa się, że stosowanie olejku z miodli indyjskiej w odstępach od 7 do 14 dni jest dobrą metodą zwalczania dorosłych chrząszczy, bez ostrych skutków ubocznych.
Podobnie jak w przypadku każdej formy zwalczania szkodników, zauważenie problemu na najwcześniejszym etapie znacznie ułatwia opanowanie go poprzez zastosowanie metody leczenia, która ma najmniej skutków ubocznych. Spędzanie czasu w naszych ogrodach i prawdziwe obserwowanie naszych roślin jest zdrowe zarówno dla nich, jak i dla nas.
Zostaw Swój Komentarz